niedziela, 16 stycznia 2022

Książka Alicji Kliber „ANIOŁOWIE I KOBRY, czyli bocznymi drogami Dolnego Śląska"


Niedawno dostałam książkę, którą serdecznie polecam wszystkim miłośnikom Dolnego Śląska. Szczególnie tym, którzy lubią niespieszne wędrówki po mniej znanych zakamarkach. Jest to też dobra lektura i inspiracja dla osób, które tak w ogóle lubią szwendanie się po miejscach zagubionych, gdzieś na końcu świata. Autorka - Alicja Kliber przybliża swoim Czytelnikom historię tych ciekawych zakąków. Podaje też dokładne informacje dotyczące dojazdu, bo wybrane przez nią miejsca leżą z dala od popularnych szlaków turystycznych. Nie pamiętam, od kiedy śledzę wpisy Alicji na Facebooku. Pisze o wszystkim, co ją zaciekawiło: o wioskach, ruinach, zapomnianych wzgórzach. Tylko niewielka część tych opowieści znalazła się w książce. Gdy je czytam, moje serce aż rwie się do włóczęgi. I żal, że nie da się wszędzie tam pojechać, pooglądać i poczuć atmosferę, którą opisuje Alicja. Chociaż nigdy nie spotkałyśmy się, czasem chodziłyśmy tymi samymi drogami. Autorka książki odwiedziła moją ulubioną krainę – Pogórze Izerskie i przedstawia charakterystyczną dla niej zabudowę - domy przysłupowe – moje ulubione domeczki.
Książka „ANIOŁOWIE I KOBRY jest niezwykła, oprócz opisów i zdjęć interesujących miejsc, zawiera cztery intrygujące opowiadania. W jednym z nich ważną rolę odgrywa dom – taki dom z duszą, który chciałoby się odwiedzić podczas urlopu, a może tam zostać…
Polecam też blog Alicji „Plecak z mapą, kompasem i książką do historii” . Warto również przeczytać jej publikacje w miesięczniku „Na Szlaku” i kwartalniku „Przystanek Dolny Śląsk”. Gwarantuję, że znajdziecie coś intrygującego, tajemniczego, wplecionego w piękny krajobraz Dolnego Śląska. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz