Kraina
Jakuszyckiego Smoka nie jest jeszcze dobrze opisana, nie określiłam
jeszcze jej granic. Wiec możemy przyjąć, że są to najbliższe okolice Jakuszyc (obecnie
dzielnicy Szklarskiej Poręby). Bardzo lubię tam wracać, więc przyjeżdżam każdego lata. Górny Dukt Końskiej Jamy, droga o
przedziwnej nazwie, jest moim ulubionym szlakiem spacerowym, takim na
rozruszanie kości w pierwszy dzień urlopu. Wędrówka Duktem kończy się na
Rozdrożu Pod Cichą Równią i tam zwykle mam dylemat gdzie dalej iść. Jest do
wyboru kilka dłuższych lub krótszych wariantów. Mogę wybrać się w okolice Kopalni Stanisław – te miejsca mało
znam, a może kolejny raz do Jagnięcego Jaru, albo na Orle Starą Drogą Celną
mijając po drodze Jelenią Łąkę? Innym razem okazuje się, że już pora wracać do
Jakuszyc. Dobrze, ale którym szlakiem, jest kilka. Czy iść tym samym czyli
Górnym Duktem, a może wybrać Dolny Dukt, asfaltowy? Często idę zupełnie inaczej, trasą biegową o nazwie Bez Łaski. Ta mało znana droga jest przepiękna. To nic,
że przywitała mnie koleinami pozostawionymi przez pracowite
samochody. Miałam dobre buty i mogłam wędrować nawet po błocie. Prowadziła wzdłuż potoku Rychlik, delikatnie w dół i kończyła się przy leśniczówce. Polecam tę urokliwą trasę. Po drodze wprawne oko na pewno wypatrzy Jakuszyckiego Smoka i skałki, w których chowa się przed ludźmi. Nieco dalej można przystanąć na brzegu Kamiennej i wsłuchać się w jej szum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz