niedziela, 8 września 2024

Hradec Králové – pierwsza wędrówka po mieście


Kiedyś słyszałam o tym mieście, ale nigdy nie było na mojej liście do zwiedzania. Dlaczego więc pojechałyśmy z Olą do Hradca? – Bo to stare miasto i ma „trochę” zabytków.
Historyczne centrum znajdowało się na wzniesieniu położonym pomiędzy Łabą i Orlicą. Prowadziły do niego malownicze uliczki z zabytkowymi domami i właśnie jedną z takich ulic wjechałyśmy na Velké náměstí, gdzie znajdował się nasz Hotel Nové Adalbertinum.  Był niezwykły i dobrze wkomponował się w moje tegoroczne podróżowanie. Odwiedziłam pocysterski Lubiąż, benedyktyński Tyniec. Tym razem zamieszkałam w pojezuickim budynku z przełomu XVII i XVIII wieku. Przylegał do niego barokowy Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Hotel był nowoczesny, o jego dawnym charakterze przypominała Kaplica św. Wojciecha oraz biblioteka ze starym księgozbiorem, której niestety nie udało nam się zwiedzić. W recepcji znalazłyśmy mapkę z zaznaczonymi zabytkami – doskonałą, aby zaplanować spacery. Zwiedzanie okazało się odkrywaniem coraz piękniejszych miejsc, które w tym i w kolejnych wpisach na blogu postaram się pokazać. Oprócz starej zabudowy cieszyły oczy tereny zielone oraz rzeki Łaba i jej dopływ Orlica, malowniczo wpisujące się w kadry. Miasto miało jeszcze jedną atrakcję – trolejbusy nazywane przez nas autobusami na smyczy. Bardzo chciałyśmy nimi pojeździć.
Naprzeciw hotelu stał rząd kamienic z podcieniami. Znajdowały się tam restauracje i bary. Za nowoczesnymi ogródkami przesłoniętymi markizami kryły się przepiękne witryny lokali, drewniane rzeźbione cudeńka. Zachodnią część placu zamykała Katedra św. Ducha, Biała Wieża i budynek Ratusza. Idąc w kierunku wschodnim nie można było pominąć Galerii Sztuki Współczesnej mieszczącej się w późno secesyjnym budynku. Sama wystawa nie zachwyciła mnie. Sztuka współczesna jest chyba dla mnie za trudna, ale oczarowało mnie wnętrze galerii, ozdobione secesyjnymi detalami. Zaglądając w boczne uliczki dotarłyśmy do teatru Klicperovo divadlo, stała przy nim ciekawa rzeźba. Schodząc ulicami coraz niżej weszłyśmy na Malé náměstí. Kawałek za nim po drugiej stronie ruchliwej ulicy stał kolejny ciekawy budynek - kościół ewangelicki. Był on przykładem eklektyzmu, czyli łączenia różnych stylów architektury. Budowla łączyła modernizm i klasycyzm. 

Hotel Nové Adalbertinum

Kaplica św. Wojciecha








Katedra św. Ducha, Biała Wieża i budynek Ratusza.











Galeria Sztuki Współczesnej




























Kościół ewangelicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz