sobota, 19 września 2015

Na poboczu - jesiennie



     Kilka miesięcy temu było kolorowo –  fioletowo i niebiesko, potem biało, żółto i zielono. Teraz w rowach i przy drogach poszarzało jesiennie. Zaczął się sezon na bukiety, kompozycje z suchych roślin. Mówię na nie badyle i często zbieram po drodze. Niektóre są piękne, inne nabiorą wyrazu gdy dodam im trochę koloru, takie małe poprawianie natury. Rzepy już dawno uzbroiły się w mocne haczyki i czają się na rowerowe skarpety, bo psie ogony to tutaj rzadkość. Czasem trafi się rarytas – mały niebieski kwiatek, albo żółte maleństwa i kania, która wyrosła w tym samym miejscu co rok temu. Na krzewie dzikiej róży pojawiły się owoce najczerwieńsze z czerwonych, piękne, będą ozdobą jesiennego bukietu. 










   

2 komentarze:

  1. Cud urody ta szata Pani Jesieni o barwach monochromatycznych z akcentem różanej czerwieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był naprawdę mocny akcent. Muszę wrócić po te piękne badyle i owoce róży i zrobić jesienny bukiet.

      Usuń