sobota, 3 stycznia 2015

Wycieczki za miasto




     W noc sylwestrową Zielona Góra urosła, przyłączono do niej wiele wiosek, a dokładnie 17. W ten sposób moje rowerowe wycieczki za miasto stały się wycieczkami do Nowego Miasta, bo prawdopodobnie taką nazwę otrzyma przyłączona część.
Zielona Góra wzbogaciła się o wiele pięknych miejsc: skansen i pałace w Ochli, pałac i park  w Zatoniu oraz  tereny koło lotniska w Przylepie. Pałace w Starym i Nowym Kisielinie również znalazły się w obrębie miasta. Przyłączono także Drzonków z dawnym Ośrodkiem Pięcioboju Nowoczesnego, teraz skromnie nazywanym WOSiR – em, gdzie kiedyś koń chciał zjeść moją torbę na kierownicę. Poprzez dołączenie wsi Krępa, Zielona Góra sięga prawie do Odry, a na pewno do przepięknego  Lasu Odrzańskiego. Teraz w  granicach miasta znalazły się miejsca, może mniej znane, ale bardzo lubiane przeze mnie: jest ścieżka z wielkimi mrowiskami i mini kaskada w lesie, intrygujący murek w Jarogniewicach oraz mostek na Śląskiej Ochli w Kiełpinie. Niesamowite, od 1 stycznia Śląska Ochla, rzeka, którą darzę jakąś szczególną sympatią, płynie niespiesznie przez moje miasto!  W powiększonym  mieście rosną też  przepiękne drzewa: wiąz „Drzewo Skrzatów” w Kiełpinie  i grab „Staruszek” w Zatoniu.
   Wszystkie te ciekawe zakątki są częścią mojej przestrzeni, pokażę ją Wam publikując wcześniejsze relacje z wycieczek rowerowych, uzupełniając o nowe historie, kiedy wiosną wyruszę za miasto lub tylko do Nowego Miasta.


Mini Wodospad na Dłubini
"Staruszek"

1 komentarz:

  1. Zapomniałam napisać, że Rezerwat Zimna Woda (piękne bagienka), będzie teraz w Zielonej Górze.

    OdpowiedzUsuń