Przez
wiele lat myślałam, że drzewo rosnące przy wejściu do „mojego lasu” obok Ogrodu
Botanicznego jest topolą. Któregoś jesiennego dnia okazało się, że topola nie
jest wcale topolą. Na wysokim, wysmukłym pniu zobaczyłam piękne dębowe liście.
Było to dla mnie ogromne zaskoczenie. Wyszukałam w atlasie drzew opis tego
gatunku, ale ciągle nie jestem pewna czy to dąb stożkowy, czy kolumnowy. Ode mnie
dostał nazwę: „Dąb Jak Topola” i stał się moim ulubieńcem. Niezwykłe odkrycie
zwiększyło moją spostrzegawczość. Podczas
wycieczek uważniej przyglądałam się drzewom jak topole i znalazłam wiele
strzelistych dębów w Libercu, Jabloncu nad Nysą i w Bílým Potoku niedaleko Hejnic, witałam je jak starych znajomych. Może
zostały posadzone w tym samym czasie co mój ulubieniec?
Długo
myślałam, że „Dąb Jak Topola” to jedyne takie drzewo w Zielonej Górze, ale
niedawno znalazłam kilka innych. Najpierw na terenie dawnej fabryki mebli
wypatrzyłam „brata bliźniaka”. Po jakimś czasie zauważyłam piękne dęby kolumnowe
(lub stożkowe) obok willi naprzeciw Uniwersytetu Zielonogórskiego. Czekają na swoją sesję zdjęciową. Ucieszyłam się,
że są. Może jeszcze kilka osób zobaczy, z wielkim zaskoczeniem, że nie są to topole.
Piękne dęby kolumnowe przed Zamkiem Libereckim |
Dąb w Jabloncu nad Nysą |
Piękne , dostojne i imponujące!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda
OdpowiedzUsuń