Nieczęsto
mam okazję, przystanąć przy jednej z kamienic w moim mieście i przyglądać się
jej uważnie. Codzienność potrafi tak sprytnie uwikłać. Chociaż wydaje mi się,
że nigdzie się nie spieszę, wycieczka do miasta z aparatem to dla mnie wielkie
święto. Kamienicę przy ul Żeromskiego 17 wypatrzyłam już dawno. Należy ona do wielu secesyjnych budynków w
moim mieście. Nie wiem, kiedy polubiłam secesję w architekturze. Wypatrywałam więc śladów tego stylu na budynku, przed którym stałam. Piękne łuki nad oknami, detale roślinne i inne
ozdoby, nadawały ogromnej kamienicy lekkości i piękna. Ostatnio często
powtarzam, że teraz tak się nie buduje, szkoda.
Szukałam
informacji na temat tego domu i znalazłam bardzo ciekawy artykuł (Łącznik Zielonogórski). Okazuje się,
że budynek kryje w sobie też klatkę schodową ozdobioną polichromiami. Może kiedyś
będę mogła ją zobaczyć.
Zapraszam, tym razem nie na spacer, ale proponuję przystanąć przed okazałą kamienicą i spojrzeć ciekawym okiem na detale jej fasady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz