Ucichła wichura. Miasto powoli wróciło do swojego codziennego
rytmu, uspokoiło się, ale niestety do dzisiaj wszędzie w leżą niemi świadkowie
tej zawieruchy – powalone drzewa. Wracałam z pracy do domu i robiłam małą
inwentaryzację „moich” drzew w okolicy (Zielonogórskie drzewa - część 1). Wiąz "Olbrzymie Drzewo" miał się całkiem dobrze. W parku koło przystanku dzielnie rósł „Wysmukły
Grab” i „Pani Lipa”. Niestety wichura przewróciła „Niepozorną Lipę”. Sąsiadka "Wysmukłego Grabu" była taka
delikatna. Ogromny „Dąb Dłoń” stał
dumnie i jego mniejszy kolega też. Co jakiś czas wracało do mnie jedno pytanie: Co z „Drzewem Skrzatów”, czy przetrwało
czwartkową wichurę? Nie dawało mi to
spokoju i zmobilizowało do wycieczki. Wsiadłam w niedzielę na rower i
pojechałam do Kiełpina. Po drodze przyglądałam się uważnie drzewom w rezerwacie
„Zimna Woda”. Grab - Najstarsze Drzewo W Lesie" miał się całkiem dobrze. Piękne dęby "Trzej
Strażnicy" też ocaleli, ale niestety porywisty wiatr zniszczył inny dąb -„Drzewo
Butelkę”. Nie będzie już mi się kłaniał swoimi gałęziami, gdy wybiorę się na
kolejną wycieczką do „Drzewa Skrzatów”, do mostku, albo jeszcze dalej. Szukałam zdjęcia pokazującego jak rósł dumnie na skraju
rezerwatu. Na szczęście znalazłam.
Trochę zasmucona dojechałam do „Drzewa Skrzatów”. Ucieszyłam się, że nic mu się nie stało. Stary wiąz przetrwał i jak zwykle o tej porze roku rozsiewał liście po całej okolicy.
"Drzewo Butelka" |
"Olbrzymie Drzewo" |
"Wysmukły Grab" |
"Pani Lipa" |
Tak wyglądała "Niepozorna Lipa" - po lewej |
"Dąb Dłoń" |
"Najstarsze Drzewo W Lesie" |
Trzy dęby rosnące blisko siebie to "Trzej Strażnicy" |
Złamane przez wichurę "Drzewo Butelka" |
"Drzewo Skrzatów" |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz