niedziela, 29 września 2019

Drugie życie




Pamiętacie bordową spódniczkę ze zdjęcia? Leżała w szafie i już chciałam ją oddać, ale … Dostała drugie życie i jest tuniczką, taką prostą. Zszywałam ją ręcznie, wiec to też Moje rękodzieło. Może przyszyję jakieś ozdoby, dużo ciekawych widziałam w pasmanterii, albo tylko dobiorę dodatki: biżuterię, apaszki. Fajnie dostać drugie życie. Nie musi być ono wystrzałowe, wystarczy takie proste zwyczajne.  

fot. Anna Olszewska
fot. Anna Olszewska

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz