Wróciłam do Bukowca przede wszystkim ze względu na piękne drzewa. Park Krajobrazowy był spory, na szczęście miałam dużo czasu, aby zajrzeć w różne
zakamarki. Chociaż celem mojego spaceru było odnalezienie jak największej
ilości ogromnych dębów, moje myśli zaczęły krążyć wokół innego tematu. Coraz
częściej pojawiało się pytanie o ludzi, którzy stworzyli to przepiękne miejsce.
Oczywiście wiedziałam, że byli to Fryderyka von Reden i jej małżonek Fryderyk
Wilhelm, ale dopiero wędrówka po parku uświadomiłam mi, że niewiele wiem o tej
parze żyjącej w na przełomie XVIII i XIX wieku. Przyglądałam się budowlom rozrzuconym na wzgórzach otaczających Pałac w Bukowcu. Wszystkie, wraz ze
stawami, doskonale wkomponowały się w krajobraz i nadawały parkowi niezwykły romantyczny
charakter. Na początku odnalazłam ruiny Zamku Kessela i Wieżę Widokową. Prowadziła do nich wygodna choć czasem stroma ścieżka. W wielu miejscach ozdabiały ją skały. Po drodze minęłam Dom Ogrodnika. Przechodziłam też koło niego
idąc do Herbaciarni. Nazwałam ją „Świątynią Dumania” i wyobraziłam sobie
Fryderykę siedzącą na pięknej sofie, zapatrzoną w dal, na Karkonosze. Tak jak pewnie
robiła to przed laty hrabina, teraz też można było usiąść w Herbaciarni i
poczytać książkę. Tyle, że współczesną, jedną z wielu zebranych na półkach. Ruszyłam
w kierunku Opactwa. Obeszłam cały staw Kąpielnik podziwiając piękne drzewa i
widok na góry. Łódki przyczepione do pomostu – wdzięcznie pozowały do zdjęć,
nie tylko moich. Ciekawe czy były tak stare, aby pamiętać czasy Fryderyki. Pogoda
była wspaniała, choć co chwilę pojawiały się na niebie ciemne chmury. Na tablicy
informacyjnej przeczytałam, że w Opactwie, nazywanym też Mauzoleum, pochowano
Fryderyka, a później jego małżonkę Fryderykę. Teraz obok neogotyckich ruin stał skromny pomnik, nagrobek z nazwiskami twórców tego pięknego miejsca. Niezwykły klimat
parku krajobrazowego sprawił, że na pewno tam wrócę. Na
kolejne wycieczki zostawiłam sobie jeszcze kilka budowli stworzonych przez Redenów. Czekają też na mnie ścieżki wokół
stawów. Teraz nadrabiam zaległości w poszukiwaniu informacji o hrabinie
Fryderyce i jej małżonku Fryderyku.
O Parku Krajobrazowym w Bukowcu można przeczytać na stronie Ornamental Farm Bukowiec.
O Parku Krajobrazowym w Bukowcu można przeczytać na stronie Ornamental Farm Bukowiec.
Wieża Widokowa |
Wieża Widokowa |
Wieża Widokowa |
Herbaciarnia |
Herbaciarnia |
Herbaciarnia |
Herbaciarnia |
Dom Rybaka |
Staw Kąpielnik |
Staw Kąpielnik |
Staw Kąpielnik |
Staw Kąpielnik |
Staw Kąpielnik a za nim Opactwo |
Opactwo |
Płyta upamiętniająca Fryderykę i Fryderyka von Reden |
Opactwo |
Opactwo |
Opactwo |
Jak miło jest poczytać o miejscu tak ulubionym przeze mnie. Lubię tam zaglądać o każdej porze roku. Otoczenie zmienia się każdego roku, nabiera świetności. Myślę, że Hrabina von Reden byłaby zadowolona, że jej praca nie poszła na marne. Minęło tyle lat a park nadal jest piękny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo cieszę się, że jest jeszcze jedna miłośniczka Bukowca. I mam nadzieję na jakieś spotkanie przy okazji mojej kolejnej wizyty w parku. Pamiętam jak on wyglądał dziesięć lat temu. Był bardzo zarośnięty. Teraz chodziłam po nim z wielką przyjemnością. Czekam jeszcze na ławeczkę Fryderyki. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZ przyjemnością, kiedy tylko będzie okazja.
Usuń