niedziela, 15 stycznia 2017

Szkatułka Królowej Śniegu



Któregoś dnia znalazłam w ogrodzie przedziwną szkatułkę…
Mógłby to być początek jakiejś pięknej bajki, bo szkatułka z całą pewnością należała do jednej z bohaterek baśni H.Ch. Andersena - Królowej Śniegu. Co wcześniej było w tym lodowym pudełku? Może lepiej nie wiedzieć. Gdy je znalazłam było puste, a wszędzie dokoła widziałam ślady mroźnego oddechu Królowej.
Tymczasem zima rozgościła się na dobre. Obsypała białym puchem wszystko, co się dało. Zmroziła pęcherzyki powietrza, a na deser podała „szyszki w lukrze” i liście w "białej polewie". Mnie obdarowała delikatnym piórkiem. 





































3 komentarze:

  1. jesli chcesz gorącej herbatki włóż do szkatułki moje serce i...zaparz torebeczkę aromatycznej czarnej..

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz talent fotograficzny Mario. Bardzo mi sie podoba. DZIĘKI.

    OdpowiedzUsuń