Mój
blog ma już 10 lat! Założyłam go w ostatnich dniach 2014 roku i miał to być
trening przed wydaniem pierwszej książki. Ćwiczenie pisania poszło mi całkiem dobrze. „Izery. Moja rowerowa przestrzeń”
została wydana w 2017 roku przez Wydawnictwo SORUS z Poznania. Minęło wiele lat, sporo
wydarzyło się w moim życiu, a ja dalej piszę systematycznie i prawie co tydzień
wrzucam jakiś wpis. Na początku były to relacje z rowerowych wycieczek. Później
zaczęłam opisywać wszystko co mnie zachwyciło, poruszyło, przedstawiam też spotkania
z niezwykłymi ludźmi. „Moja przestrzeń” to teksty, ale też zdjęcia i obrazki.
Fotografuję od dawna, to było u mnie pierwsze, zanim jeszcze pomyślałam o pisaniu. Na blogu publikowałam zdjęcia z różnych aparatów: „zabytkowej”
Zorki, Nikona1J2 nazywanego „Nikosiem” oraz telefonów: Nokia i Samsung („Kosmita”).
Czasami ilustracją do wpisu były akwarele albo wcześniejsze rysunki. Dla swoich prac stworzyłam na blogu zakładkę „Moje rękodzieło”. Ciekawsze fotografie chciałam wrzucać do „Galerii jednego zdjęcia”. Jest
tam teraz tylko jedna fotka, ale obiecuję, że niedługo się to zmieni. I już
zachęcam, aby klikać w obie zakładki.
Przez 10 lat uzbierało się ponad 400 wpisów. Codziennie ktoś je czyta i jest już ponad 120000 wejść na stronę. Pojawiają się też miłe
komentarze, czasem sympatyczna dyskusja, za co bardzo dziękuję. Wiem, że niektóre
blogi mają po kilka milionów odsłon, zarabiają na reklamach i ogólnie mówiąc są
bardzo modne. W pewnym momencie miałam pomysł aby bardziej rozreklamować „Moją
przestrzeń” w socialmediach, ale poczułam, że to nie dla mnie. Gdy patrzę na statystyki, cieszę się. Widzę nie tylko liczby, ale to, że
ktoś przeczytał mój wpis sprzed 5 lat, albo jeszcze starszy. Może zainspiruje
się i pojedzie zobaczyć miejsca, które opisuję. Bardzo miło mi, kiedy spotykam
znajomych, a oni mówią: „Wiesz zaglądam na Twój blog…” Każdy wpis to kawałek mnie: wrażenia i emocje, chwile, które dane mi było przeżyć. Dzielę się nimi z Czytelnikami. To część mojej osobistej przestrzeni, do której zapraszam innych. W ciągu minionych 10 lat miałam chyba dwa poważne kryzysy pisania. Przetrwałam
je dzięki Przyjaciołom, którzy wiernie mi kibicują. Zrozumiałam
też, że nie trzeba daleko jechać, aby znaleźć coś ciekawego, wartego opisania. Zaczęłam
z większą uważnością patrzeć na wszystko co mnie otacza. Myślę, że to dobry
kierunek dla mnie i mojego bloga. Nie planuję żadnych zmian, chociaż pracuję na starym szablonie bloggera. Przez 10 lat blog miał tylko jeden
poważny atak hakerów, ale udało się to naprawić i oczyszczony wpis powrócił.
Zastanawiałam się jak uczcić 10 lecie bloga. Pięknym
podsumowaniem tego co piszę jest na pewno moja druga książka wydana w 2023 roku. Zatytułowałam
ją „Moja przestrzeń”, opublikowałam w Wydawnictwie Ad Rem z
Jeleniej Góry. Znalazły się w niej, wybrane wpisy z cyklu „Spotkania z drzewami”
i „Stylowe ławeczki”. Mam jeszcze jeden jubileuszowy pomysł. Wśród kilkudziesięciu
tysięcy zdjęć, które zrobiłam do swoich artykułów są takie, które bardzo lubię. Z
okazji rocznicy właśnie te fotografie będę umieszczała w zakładce „Galeria
jednego zdjęcia”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz