piątek, 30 grudnia 2016

Ławeczka na koniec roku


Zapraszam na jedną z ławeczek. Proszę wybrać sobie najwygodniejszą i rozgościć się. Myślę, że będzie to doskonałe miejsce na pożegnanie starego roku i powitanie nowego.
Koniec roku kojarzy nam się z zimową porą, dlatego zachęcam aby tak trochę na przekór, usiąść na letniej albo jesiennej ławeczce. Przez moment  poczuć się jak  na urlopie. Nie będzie trudno przypomnieć sobie promienie słońca, lekki szmer wiatru i śpiew ptaków. W takiej scenerii dobrze wspomina się i patrzy pogodnie na wszystko, co minęło. 
Odchodzący rok był dla mnie bogaty w niezwykłe spotkania i szczodry w piękne wycieczki. Odkrywałam nowe miejsca, ale też odwiedzałam ulubione zakątki. Zdążyłam się z nim zaprzyjaźnić, chociaż nie przyszło to łatwo. Czasem było mniej optymistycznie i dosłownie brakowało przestrzeni tej wewnętrznej, oraz tej, którą chciałoby się mieć dookoła siebie. Ale czy zawsze musi być lekko? Sielanka rozleniwia.
Minął drugi rok pisania tego bloga. Dziękuję za to, że zaglądacie do Mojej przestrzeni. Dziękuję za wszystkie polubienia, plusiki i komentarze. Całkiem spora grupa ludzi wędruje moimi ścieżkami i odkrywa przeróżne zakamarki, które opisuję.
Którą ławeczkę wybraliście?
Warto rozsiąść się na niej, zwolnić tempo i z uśmiechem patrzeć w przyszłość, na przestrzeń, która jest przed nami. W kieszeni dobrze mieć małą łyżeczkę, aby życie kosztować tą małą łyżeczką, będzie lepiej smakowało. Całkiem niezłe założenia. Nowy rok, nowe plany, nowe marzenia, wszystko przed nami.
Lázně Libverda
Wolsztyn
Zielona Góra 
Wolsztyn
Zielona Góra
Zielona Góra - Ochla
Zielona Góra
Zamek Czocha
Zielona Góra 
Praga


sobota, 24 grudnia 2016

Boże Narodzenie 2016


  Wszystkim Czytelnikom mojego bloga życzę radosnych i ciepłych Świąt Bożego Narodzenia oraz dużo zdrowia szczęścia i spełnienia marzeń w nadchodzącym 2017 roku.  

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Wzgórze Petřín w Pradze


Podczas wizyty w Pradze warto wejść lub wygodnie wjechać kolejką na wzgórze Petřín. Na jego szczycie znajduje się wieża widokowa, a w jej sąsiedztwie mnóstwo pięknych zakamarków, dla każdego coś miłego. Można odwiedzić obserwatorium astronomiczne albo zagubić się w labiryncie luster. W upalny wrześniowy dzień wybrałyśmy się tam Olą. Spacerowałyśmy po ogrodzie różanym, podziwiałyśmy zabytkowe budynki i konstrukcję wieży. Znalazłyśmy też wspaniałe miejsce na odpoczynek - kawiarnię w połowie wzgórza. Usiadłyśmy przy stoliku i delektowałyśmy się pięknym widokiem na leżące poniżej miasto.
Dobrze czasem spojrzeć na świata z wysoka, popatrzeć z góry na wszystko.
Rzucić okiem na ulice, po których wędrowałyśmy chwilę temu, rozpoznawać znane budynki i mosty. Może przy okazji warto powędrować myślami gdzieś indziej i spojrzeć z góry na to, co mnie dotyczy: myśli, emocje, plany, sprawy niedokończone…