środa, 6 grudnia 2017

Pałac w Zaborze w promieniach słońca i w soczystej zieleni.



  Ostatnio tak się złożyło, że odwiedziłam kilka zabytkowych rezydencji położonych w okolicach Zielonej Góry. Wśród nich nie mogło zabraknąć barokowego Pałacu w Zaborze. Znajduję się tam Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży, czyli po prostu szpital psychiatryczny, dlatego nie można zwiedzać wnętrza pałacu. Myślę jednak, że warto tu przyjechać, dyskretnie zajrzeć w różne zakamarki parku i popatrzeć na piękny zabytek. Po remoncie budowla prezentuje się bardzo dostojnie. Na wschodniej ścianie wyeksponowano sgrafitta, robiły niesamowite wrażenie. Miałam sporo czasu, aby przyjrzeć się różnym elementom architektury budynku, zachwycającym detalom. Zabytki, które zwiedzam, oprócz dostrzegalnego piękna, harmonii bryły, zdobień architektonicznych, mają w sobie jeszcze coś. Odczuwam to za każdym razem, gdy widzę stary dom, pałac czy ruiny. Czuję to, gdy wchodzę do pięknego wnętrza, ale też, gdy patrzę z daleka. Nie zawszę zdążę wcześniej zapoznać się historią jakiegoś miejsca. Przyjeżdżam i dosłownie dotykam emocji, które tam są. Może jest to gra mojej wyobraźni, wywołana atmosferą, która mnie otacza. Jest w tym coś zniewalającego, co sprawia, że chętnie wracam, aby poczuć jeszcze raz ten niezwykły nastrój.
Pałac w Zaborze podziwiałam w piękny słoneczny dzień. Za rezydencją był ogromny park, kolejny, w którym wiosną pachnie czosnek niedźwiedzi. Wszędzie dosłownie wybuchła intensywna zieleń. Trawa, młode liście na drzewach, wszystko miało piękny oszałamiający kolor. Po środku tej zieleni malowniczo prezentowały się owocowe drzewa, obsypane białymi kwiatami. Nieco dalej zauważyłam grupę innych drzew. Powyginane, wyglądały z daleka, tak jakby tańczyły. W parku pewnie znalazłabym jeszcze wiele ciekawych zakamarków. Warto jednak opuścić to przepiękne miejsce i wybrać się na spacer nad jeziorka.  Powstały one po zalaniu wyrobisk kredy. Prowadzi do nich piękna aleja. Godzinami można tam spacerować i wsłuchiwać się w wiosenne koncerty ptaków. 

Informacje na temat Pałacu w Zaborze, oraz innych pięknych rezydencji, można znaleźć na stronie projektu Fundacji Pałac Bojadła -  Pałace i Parki Środkowego Nadodrza
06.12.2017 to piękna data w nowej historii pałacu. Od tego dnia część zabytkowej rezydencji będzie udostępniana turystom. 






































7 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie jeszcze raz spojrzeć na Twoją relację jak widziało się TO osobiscie. Dziękuje Mario za taka mozliwość. Pozdrówka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że w ten deszczowy weekend mogłam pokazać chociaż kawałek "Mojej przestrzeni".

      Usuń
  2. Cudze chwalicie, swego nie znacie. Pałac jest piękny i cieszę się, że mieszkam w takiej pięknej wsi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedawno przeczytałam, że część pałacu będzie udostępniona turystom. Już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty w tym pięknym miejscu. Pozdrawiam z Zielonej Góry :)

      Usuń
  3. Latem 2017 byłam ,ale nie miałam odwagi wejść na teren parku, odstraszała informacja
    NFZ.......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pałac oglądałam wchodząc przez główna bramę. Szanuję, zakazy ale w tym przypadku nie mogłam się powstrzymać. Przed chwilą przeczytałam, że w jednym z zabudowań na terenie zamku jest apartament: Oficyna Winiarza. Wiec zakaz wejścia nie jest aż tak bezwzględny. W parku byłam kilkakrotnie i wchodziłam od strony ul. Wapiennej. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń